Kiedy rano się wyspałem
To z łóżeczka szybko wstałem
Pysznościami zapachniało
A jedzenia było nie mało
Gdzie nie spojrzałem same słodkości
Trochę doprowadzały mnie do mdłości
No ale co zrobić ? Ja kocham
jedzenie
I niestety już tego nie zmienię
Moja kobieta dobrze gotuje
Co moją uwagę szybko przykuje
Bigos kocham ponad życie
Co ukrywam w sobie skrycie
Do jedzenia słabość mam
Ale rade sobie dam.
14 Maja 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz