W środku skały
We wnętrzu jej duszy
Nikt jej spokoju nie zagłuszy.
Osamotniona gdzie są ciemności
Gdzie nie ma żadnych nie proszonych gości.
Siedzi skulona, bez żadnych uczuć.
Jest zbyt słaba by znów coś poczuć.
Zamknięta w sobie
Nie chcąca pomocy.
Osamotniona jest nawet w nocy
Płacze i szlocha
W nic nie chce wierzyć
Że nic nie jest w stanie jej kary wymierzyć
13 Luty 2014
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz