Dwie kobietki to zaczęły
Dwie blondynki się za to wzięły
Wszystko poszło po ich myśli
I nie było żadne wyślij.
Szybko wieść się ta rozeszła
i młodzież się szybko zeszła
Miejsc już wcale tam nie było
A dzieci coraz więcej przychodziło
Dziewięć lat starsza siostra mnie przyprowadziła
Pięcioletnią dziewczynkę na świetlik wprowadziła
Bawiłam się ładnie i grzeczniutka byłam
I nawet nikogo nie zaczepiłam.
Lecz dnia pewnego coś się zmieniło
I pani Małgosi już tam nie było
Lecz na jej miejsce weszła wspaniała
Pani Karolina uśmiechnięta cała
Na stałe tam się zapisałam
I nawet troszkę zakochałam
Świetne lata tam spędziłam
I dużo polski dzięki temu zwiedziłam
Do grona dołączył zacny pan Daniel
I uczy nas zachowania i dobrych manier
ale gimnazjum to ciężka sprawa
lecz tam jest zawsze super zabawa
10 lat nam szybko zleciało
A gdyby jeszcze było nam mało
Pani Magda się zwolniła
I panią Ewę zatrudniła
I na karku 14 nam leci
I zbierają się wszystkie dzieci
Bo to świetliki go budowały
Nasz wspaniały domek cały.
Każdy z nas się tu wychował
I dobre maniery opanował
Piękne chwile każdy przeżył
I do zdjęć się zawsze szczerzył.
26 Marca 2014